Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Agata meble

Treść opinii: Weszłam do specjalnie oddzielonego pomieszczenia salonu, by obejrzeć lampy. W tej części znajdowały się wszelkiego rodzaju dodatki. Trafiłam na ręczniki i szlafroki, bo lampy nie były ciekawe. Zaczęłam oglądać, gdy podeszła do mnie pracownica z szerokim uśmiechem i chęcią pomocy. Wypakowała kilka sztuk i poleciła przymierzyć. Wszystkie były nieco niedopasowane, ale miłe w dotyku. Niestety nie posiadają tu luster, ani przymierzalni, więc był problem w ocenieniu swojego wyglądu. Pracownica strasznie mi słodziła, co nie było kompletnie potrzebne. Zaczęło mnie to trochę denerwować. Szlafrok był drogi, ale z dobrego materiału. Postanowiłam go kupić, bo od dłuższego czasu szukałam odpowiedniego, a nie mogłam znaleźć. Pani przekazała mi zapakowany egzemplarz i kazała się nie przejmować, że cała reszta jest trochę w nieładzie lub otworzona. Pomaszerowałam do lady i zauważyłam, że ma przyczepiony do marynarki znaczek "jakość obsługi 2009". Od razu inaczej na nią spojrzałam. Bardziej pozytywnie. Pani grzecznie poinformowała, że w tej części nie mogę zapłacić, bo nie mają kasy i muszę wyjść do części ekspozycyjnej z meblami. Szlafrok dobrze mi służy i jestem z niego bardzo zadowolona.