Opinia użytkownika: Lenka_2
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Wybrałam się na stację,żeby autko umyć.Zapłaciłam za program.Zauważyłam,że chyba już nie obowiązują procedury obsługi klienta nad którymi tak ciężko pracowali menadżerowie tego koncernu.Nie było ani uprzejmości,ani sprzedaży wiązanej;ciężko było w ogóle doprosić się o włączenie myjni.Gdy podjechałam do wjazdu, myjnia była zajęta.Poczekałam ,aż auto ,które tam było myte-wyjedzie.Wróciłam do pomieszczenia sklepowego stacji,żeby zwrócić uwagę,że można mi już program uruchomić.Żadnej reakcji.Kasjerka zajęta była klientami.Ja dla niej nie byłam już klientką,bo mnie skasowała i poczuła się spełniona najwyraźniej. Czekałam cierpliwie.Był również kasjer,który oznaczał się większą ruchliwością niż kasjerka.Ciągle gdzieś wychodził. Pomyślałam,że może przypadkiem włączył myjnię,gdyż moje auto już długo tam sobie czeka.Myliłam się.Ponownie wróciłam na stację,chociaż miałam ochotę stamtąd odjechać!Głos stanowczy bardziej przemawia do tych ludzi!Kasjer uruchomił myjnię za co mu serrrdecznie podziękowałam. Czy Orlen schodzi na psy?to pytanie do opiekunów,przedstawicieli.Kasjerki w biedronkach są bardziej uprzejme niż obsługa stacji Orlen.Może jakieś szkolenia by się przydały!A za brak organizacji na stacji to możliwe ,że opiekun jest winny,więc trzeba go poprosić o pomoc.Ciekawe czy zezwolił na pracę w swoich prywatnych ubraniach-często niechlujnych dżinsach.A już jak zobaczyłam kasjerkę palącą papierosa przed wejściem do sklepu to ręce opadły!!