Opinia użytkownika: Tomasz_553
Dotycząca firmy: Delikatesy Milea
Treść opinii: Obserwacja nastąpiła w momencie, gdy potrzebowałem do pracy kilku artykułów spożywczych, mianowicie mleka i goździków. Tych drugich nie było w ogóle. Układ w sklepie został jakiś czas temu zmieniony i jak dla mnie na niekorzyść, do tej pory wydaje mi się, że studenci nie wiedzą jak znaleźć dany artykuł, choć może być to także kwestia przyzwyczajenia. Najbardziej irytujące było jednak stanie w kolejce przy kasie. Kasy są tylko trzy, dlatego często dochodzi do zapchania sklepu przez klientów - przydałaby się kasa np. do 5 artykułów. Gdy stałem w swojej kolejce w momencie, gdy obsługiwany był klient przede mną jedna z pracownic przerwała kasjerowi nabijanie produktów i kazała mu sprawdzić cenę jakiejś kawy. Niedopuszczalne. Sam kasjer miał wielki problem ze zważeniem dla klientki 25 dkg wafelków, klientka musiała trzykrotnie mu mówić, że chciała 25 dkg, choć kasjer z uporem ważył około 16. Prawdopodobnie był to nowy pracownik, ale takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, ponieważ ja i inni klienci za mną musieli czekać około 15 minut zanim zakończy się proces ważenia. Gdy wyszedłem ze sklepu zaczepili mnie menele kręcący się w tej okolicy. Na miejscu kierownictwa sklepu zająłbym się tą sytuacją - przecież widać, że jest jakaś ochrona kręci się po sklepie.