Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Telekomunikacja Polska
Treść opinii: Wiem, że TP SA jest dużą firmą i trudno w tak rozbudowanej instytucji utrzymać porządek, ale sytuacje z jakimi miałem w TP SA do czynienia nie powinny mieć miejsca. Niestety były to relacje, które wymagały wiele do życzenia. Doświadczenia w obcowaniu z TP obejmują kilkuletni okres, co dowodzi, że ta firma cały czas boryka się z problemami bałaganu i niekompetencji zatrudnionego personelu. 1. Kilka lat temu zamówiłem Neostradę po zapewnieniach Telekomunikacji, że są w stanie realizować na wskazanej linii telefonicznej zamówioną usługę. Gdy otrzymałem modem cały szczęśliwy zamierzałem aktywować neostradę. Mając problemy skorzystałem ze wsparcia pomocy technicznej. Przyjechała firma Sprint i sprawdziła, że niestety linia nie spełnia wymaganych parametrów technicznych i tak modem mogłem oddać do najbliższego punktu. 2. Przez ponad rok czekaliśmy na poprawę łącza/ modernizację centralki opłacając telefon i nic. Gdy złożyliśmy wniosek z rezygnacją do TP SA rozpoczęły się telefony (kilka w przeciągu miesiąca), że jest już możliwość korzystania z neostrady na tej linii, co w późniejszym czasie okazało się nieprawdą. Zachowanie niedopuszczalne, aby w tak perfidny sposób okłamywać swoich klientów!!! 3. Zamierzaliśmy w firmie, w której pracuję, otworzyć nowy punkt handlowy. Z racji wykonywanej pracy koniecznością jest możliwość korzystania z internetu. Mając za sobą pewien bagaż niemiłych doświadczeń zwróciłem się do punktu obsługi klienta TP, aby przysłali techników pod wskazany adres i sprawdzili, czy na linia pod określonym adresem spełnia warunki techniczne co do aktywowania w przyszłości usługi neostrady. Po jakichś 2 tygodniach otrzymałem telefon, żeby podejść do punktu podpisać umowę i odebrać modem. Bardzo byłem tym zaproszeniem zdziwiony, biorąc pod uwagę fakt, że mieli tylko sprawdzić linię :) Ale to nie było jeszcze tak absurdalne jak punkt następny. 4. Po około miesiącu przełożony podjął decyzję o podpisaniu umowy z TP SA. Wówczas okazało się, że nie aktywowaliśmy wcześniej "nie zamówionej" usługi, która wisi w ich systemie i blokuje uruchomienie nowej usługi. Po wyjaśnieniu wszystkiego mieli problemy z wykasowaniem błędnie wprowadzonej usługi - trochę poczekaliśmy :), ale udało im się i po pewnym czasie mogliśmy korzystać z dobrodziejstw internetu. A teraz najlepsze. 5. Z końcem września kończyła nam się umowa, więc zaczęliśmy rozważać możliwość zmiany parametrów dostępów do internetu lub nawet operatora. Z infolinii otrzymałem informację, że w lipcu mój przełożony złożył wniosek o kontynuację umowy na tych samych warunkach - otrzymałem nawet nr aneksu do umowy, zapewnienie że tego typu umowy nie są przedłużane z automatu oraz że nie mają wprowadzonej kopii aneksu do systemu. Kiedy się z przełożonym skontaktowałem celem weryfikacji otrzymanych informacji "trochę" się zdziwił, bo w tym temacie żadnych działań nie podejmował. Złożyliśmy na infolinii zlecenie na przesłanie nam kopii aneksu podpisanego przez szefa, na podstawie którego mieli nam przedłużyć umowę. Okazało się, że nigdzie nie mają tego aneksu, a firma nasza może w tym względzie zacząć się odwoływać. 6.Będę jednak obiektywny i zaznaczę, że zwracają się zawsze w kulturalny sposób, w punktach obsługi panuje porządek, pracownicy poubierani są w firmowe uniformy a ich usługi w imię konkurencyjnych działań cenowo stają się coraz bardziej atrakcyjne. Jednak prywatnie TP SA już nigdy niczym nie zdoła mnie skusić.