Opinia użytkownika: Wioletta_114
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Przed sklepem zauważyłam kartony oraz pogniecione paragony w boksie z wózkami. Koło drzwi wisiały 2 gabloty z plakatami biedronki. Po wejściu do sklepu rzuciły mi się w oczy pogniecione paragony przy koszykach oraz w dali sklepu liście i znowu paragony. Na stoisku z warzywami znajdowały się reklamówki. Wszystkie warzywa i owoce były ładnie poukładane, wyglądały apetycznie a także przy każdym z nich znalazłam cenę. Obok znajdowało się stoisko z pieczywem, tam również znalazłam opakowania jednorazowe. Całe pieczywo pięknie pachniało i zachęcało do kupna. Produkty w koszach z artykułami przemysłowymi ładnie poukładanie i ceny znajdowały się obok lub nad nimi. Otwarte były 2 kasy do pierwszej była kolejka 3 osoby a do drugiej tylko 1 osoba. Podeszłam do drugiej kasy. Stałam tam tylko 1 minute zanim pani zaczęła mnie obsługiwać. W międzyczasie zrobiło się zamieszanie, bo jakiś klient przyniósł drobne pieniądze do zamiany na grube. Przyszła jakaś pani z obsługi i ona zajęła się tamtym panem. Kasjerka spojrzała na mnie i przywitała mnie słowami: Dzień dobry. Zapytała czy chcę jednorazówkę. cały ten czas stałam z koszykiem w ręce ale pani nic mi nie powiedziała, że go trzymam - odłożyłam go na półkę za kasą. Spakowałam produkty i pani powiedziała mi kwotę do zapłaty. Wydała mi resztę mówiąc ile jej jest, podziękowała i zaprosiła ponownie.