Opinia użytkownika: Paulina_587
Dotycząca firmy: T-Mobile
Treść opinii: Udałam się dzisiaj do sklepu Era w Centrum Handlowym Kwiatkowskiego w celu obejrzenia oferty. Interesowała mnie oferta na kartę. Zastanawiałam się czy mają jakiś ciekawy dla mnie telefon i w jakiej cenie. Jako, że strona internetowa nie zdała egzaminu miałam nadzieję, że sklep mnie nie zawiedzie i dowiem się czegoś ciekawego. Kiedy weszłam do niedużego sklepu Ery za biurkami siedziały dwie młode dziewczyny i o czymś rozmawiały. Kiedy podeszłam zakończyły rozmowę i jedna z nich obróciła się do mnie aby porozmawiać. Nie przywitała się w żaden sposób. Ja zaczęłam rozmowę. Chciałam się dowiedzieć jakie oferują telefony w Tak Tak Fonie. Pani chciała mi wydrukować wykaz telefonów, jednak ja zwróciłam się, że nie znam się na telefonach więc te wydruki mi się nie przydadzą. Postanowiłam powiedzieć jaki telefon mnie interesuje, to znaczy jakie chciałabym aby miał w sobie na pewno funkcje. Chciałabym mieć telefon z łatwym korzystaniem z internetu oraz z możliwością otwierania plików worda. Po tych słowach Pani krótko mi odpowiedziała, że w tej ofercie nie ma takich telefonów, że żdane nie maja możliwości odczytu tego typu plików. Zawiodłam się po tej odpowiedzi, myślałam, że choć jeden model u nich będzie miał taką opcję. Zrezygnowana postanowiłam zapytać jeszcze o prosty telefon, łatwy w obsłudze. Chciałam pomóc rodzicom przy wyborze telefonu dla nich, aby był łatwy w obsłudze i nieskomplikowany. Pani wstała i powiedziała, że jest kilka w ofercie za 1z, a dokładnie to były dwa jeśli chodzi o umowę na 24 miesiące. Podeszła do gabloty a ja za nią i mówi, że jest taki i taki. Nie wskazała mi konkretnie ręką, który to był ten wśród wielu telefonów więc nie przyjrzałam się jemu. Pokazała kolejny, a raczej wymieniła z nazwy i wiedziałam który to tylko dlatego, że jako jedynego nie było go w tej gablocie. Po chwili prezentacji tych telefonów podziękowałam i wyszłam ze sklepu. W efekcjie nie dowiedziałam się niczego ciekawego. Pracownik ten obszedł się ze mną w sposób rzeczowy. Pomimo, że powiedziałam, iż się nie znam na telefonach to odniosłam wrażenie jakby pracownik ten odnosił się do mnie jak do osoby obytej w telefonach. Pani powiedziała model telefonu ale już nie przybliżyła co ona takiego ma w sobie. Nawet w dwóch zdaniach wystarczyłoby. A tak to usłyszałam tylko model i jakbym reszte miała sobie wymyślać. Nie usatysfakcjonowała mnie ta wizyta w sklepie Ery i zrezygnowałam z wyboru telefonu dla siebie.