Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: RAST
Treść opinii: Do "Rastu" poszłam po zakupy na obiad na następny dzień. Od poniedziałku do soboty otwarty jest do godziny 21., więc nie trzeba spieszyć się z zakupami od razu po pracy. Spodziewałam się dziś, że po godzinie 18. nie będzie zbyt wielu klientów, ale już przy wejściu do sklepu zauważyłam brak koszyków na przeznaczonym na nie stojaku. Zbyt mało było pracowników - na dziale mięsnym była jedna pracownica, a kolejka składała się z 7 osób; na dziale z wędlinami i serami obsługiwała także jedna pracownica, a kolejka była 9-cio osobowa. Pracownica, chyba w pośpiechu, zważyła dla mnie za dużo sera, w dodatku pokrojonego w grube plastry, chociaż poprosiłam o cienkie. Z kolei na dziale cukierniczym nie było nikogo z obsługi przez cały okres mojego pobytu w sklepie. Zauważyłam, że nie były uzupełnione wszystkie braki w asortymencie - przykładowo w sprzedaży dostępne było tylko 5 sztuk bananów i nie było dostępne ani jedno opakowanie "Ptasiego mleczka" w promocyjnej cenie. Plusem obsługi było tylko to, że czynne były dwie kasy, które na bieżąco obsługiwały klientów.