Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: MySquash Club
Treść opinii: Chodziłam przez pewnien czas na squasha. Jest to dosyć drogie przedsięwzięcie, ale od pewnego czasu miałam chęć sprawdzenia, z czym to się je. Na początek chciałam mieć zajęcia z trenerem. Dobrze zrobiłam, bo okaalo się, że zupełnie nie wiedziałam, jak trzymać rakietę i uderzać piłkę. Poznałam reguły i pograłam. Wymaga to kondycji i chęci do biegania za piłeczką. Trener był bardzo pomocny i życzliwy, choć czasem tracił cierpliwość, gdy znów zmieniłam uchwyt na zły. Klub ma dwie sale do gry i kilka sof na odpoczynek. Można tam też poczytać gazetę. Są dwie szatnie i tyleż pryszniców. Na miejscu znajduje się mini sklepik ze sprzętem i napojami energetyzującymi. Klub organizuje też zawody w squasha. Potem starałam się grać sama. Dobrze jest mieć jednak kogoś do towarzystwa, bo godzina z trenerem kosztuje, a samemu jest monotonnie. Ze względu na koszty nie udało mi się pochodzić tam dłużej i zorganizować towarzystwa, choć dla tych, którym się uda są zniżki. Ogólne wrażenie dosyć pozytywne, choć nie przeczę, że raczej dla koneserów.