Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Circle K
Treść opinii: Podjechaliśmy na stację zatankować. Ponieważ chcieliśmy LPG musieliśmy wezwać pracownika. Po kilku minutach czekania przyszła pracownica. Zaczęła od tego, że zwróciła nam uwagę, że nie powinniśmy stawać tak blisko dystrybutora, bo nie zachowujemy odpowiedniej odległości od pojazdu stojącego po jego drugiej stronie. Wygłosiła to z ciężką pretensją w głosie. Używamy samochodu od dość dawna i nigdy do tej pory nikt na żadnej stacji nie zwrócił nam na to uwagi. Pracownica nie mówiła, że mamy zaparkować inaczej, tylko podłączyła LPG i zaczęła tankować. Następnie udaliśmy się do środka zapłacić. Znalazłam w portfelu, że mam dwie karty przeznaczone do zbierania punktów na Statoilu. Prawie z nich nie korzystam, bo rzadko na tych stacjach tankujemy. Pokazałam pracownikowi je obie i zapytałam, czy jest możliwość sprawdzenia ile punktów jest na której. Na przykład na Shellu nie stanowi to żadnego problemu. Okazało się, że tutaj się nie da. Powiedziałam, na którą w takim razie należy nabić punkty. Niestety po nabiciu też nie można było sprawdzić ich ilości. Pracownik z wszystkimi wątpliwościami odsyłał do firmy zarządzającej programem partnerskim. Oprócz braku możliwości dowiedzenia się czegokolwiek na temat punktów pozostałe elementy obsługi przy kasie uważam za prawidłowe. Pracownik był uprzejmy, życzliwy, powitał nas, pożegnał, mówił wyraźnie i zrozumiale. Sala sprzedaży i teren stacji benzynowej były czyste.