Opinia użytkownika: Szakal
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: Przed świętem Wszystkich Świętych byliśmy wraz z żoną dokupić niektórych produktów, które nam brakowało w lodówce. Wybraliśmy Netto, ponieważ mieliśmy po drodze. Byliśmy wieczorną porą i ucieszyliśmy się widząc, że nie ma w ogóle kolejek. Przechodząc przez wahadełko zapomnieliśmy o koszyku, więc potem musieliśmy kombinować, żeby się dostać z powrotem po koszyk. Kolejność produktów ułożonych na półkach jest dla nas bardzo korzystna, ponieważ na sam początek możemy załadować te największe produkty - czyli napoje, a później wygodnie wrzucać te mniejsze. Chodząc po sklepie szukając pewnego produktu nie mogłem go znaleźć, więc postanowiłem poprosić kogoś o pomoc, ale nie było nikogo z obsługi - nie wiem czy mają w ogóle taki obowiązek. Ale to chyba oczywiste, że klient nie zawsze sobie poradzi poszukując czegoś. Nie pozostało mi nic innego jak podejść do kasy, gdzie niestety nic się nie dowiedziałem, bo Pan był czymś bardzo zajęty i poprosił, żebym poczekał aż On skończy i podejdzie do mnie. Więc postanowiliśmy z żoną szukać dalej tego ukrytego produktu. Nie znaleźliśmy, kasjer nie podszedł do nas, więc postanowiliśmy zakończyć zakupy i pójść do kasy. Zaczęliśmy wyciągać produkty z koszyka, Pan skasował rzeczy - już nie był zajęty i zapłaciliśmy. Bardzo nas rozczarował tym, że później nawet nie zapytał czy znaleźliśmy poszukiwany produkt, albo chociaż mógł nas przeprosić, że nie mógł podejść do nas. Odczuliśmy brak zainteresowania klientem.