Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Tragiczny wygląd stoiska z warzywami i owocami w Auchanie to już widać tradycja. Niestety była już dość późna godzina i nie miałam czasu ani ochoty jechać na zakupy gdziekolwiek indziej, więc postanowiłam wybrać tutaj co się da. Po pierwsze, bardzo deficytowym towarem były małe, foliowe woreczki i trzeba się było ich naszukać. Chciałam kupić ziemniaki, ale te na wagę były bardzo brzydkie, kompletnie zzieleniałe i pełne jakiś parchów i zadziorów. Na pocieszenie trzeba przyznać, że tanie, po 98 groszy. Niemniej nie zdecydowałam się na nie, kupiłam już zapakowane w siatkę, też nie piękne, ale zawsze lepsze. Chciałam też wziąć pomidory. Były niedojrzałe, w dużej części zielone, reszta po prostu miękka i psująca się. Usłyszałam, jak pracownicy pomiędzy sobą rozmawiają o tym, że trzeba przywieźć pomidory i zapytałam jednego z nich, czy przywiezie nowe. W odpowiedzi pracownik warknął „Przecież się nie rozdwoję”. Nie wiem, czy była to odpowiedź na tak czy na nie. Chyba jednak na tak, bo po jakimś czasie przyjechały skrzynki z nowymi pomidorami. Dzięki temu udało mi się wybrać pomidory w miarę ładne, czerwone, twarde i jak się w domu okazało dość smaczne. Kupowałam też paprykę, zielona była gnijąca, czerwona i pomarańczowa były dobre. Z owoców źle wyglądały banany, żółte, ale pokryte brązowymi kropkami, jabłka i winogrona wyglądały dobrze. Pozostałe warzywa też były świeże i niezepsute. Podłoga na stoisku była czysta, ale na całym terenie stoiska czuć było bardzo nieprzyjemny zapach psującej się żywności. Czyli – owoce i warzywa w Auchanie kupować tylko w ostateczności.