Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Agnieszka_970

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Otoczenie sklepu było czyste. Oferta obowiązująca i na przyszły tydzień znajdowały się w gablocie. Po wejściu od razu widać ulotki o raz koszyki. Wszystko uporządkowane. Po przejściu pierwszej alejki na jej końcu, na podłodze widać plamę rozlanego płynu. Prawdopodobnie sok. Stoisko z warzywami wygląda świeżo i estetycznie. Towary są ułożone w koszach i oznakowane cenowo. Obok jest czynna jeszcze jedna kasa, ale tam jest większa kolejka (4 osoby), więc kieruję się do kasy nr 1. .Po podejściu do kasy jestem 2 w kolejce. Pani proponuje mi reklamówkę. Proszę o jedną. W trakcie, jak Pani kasuje produkty proszę o udzielenie informacji dotyczącej reklamacji produktu. Pytam, jaka jest długa gwarancja na czajnik elektryczny, gdyż został zakupiony w zeszłym roku w październiku, bo chciałabym się dowiedzieć, czy miał gwarancje na rok, czy dłużej. Pani mówi mi abym sprawdziła to na karcie gwarancyjnej. Nie mam tej informacji na karcie gwarancyjnej, Pani nie wie jaki jest okres gwarancji, wiec pakuję dalej towary do reklamówki. Do Pani podchodzi koleżanka z pracy i panie zaczynają rozmawiać. Pani kładzie mi paragon a na nim resztę bez odliczania. To wszystko kładzie na metalowej części za kasą, gdzie pakuje produkty. Następnie wychodzę z marketu.