Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: DOUGLAS
Treść opinii: Drogeria Douglas w Centrum Handlowym Bonarka jest urządzona i wyposażona podobnie jak inne sklepy tej sieci. Uważam, że sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony, łatwo można się po nim poruszać, towary są na tyle logicznie poukładane, że nie ma wielkiego problemu ze zorientowaniem się gdzie, szukać tego, po co przyszliśmy. I oczywiście sklep jest świetnym miejscem, w którym można kupić dużo produktów ekskluzywniejszych i lepszej jakości. Do samego sklepu nie mam żadnych zastrzeżeń. Natomiast bardzo poirytowała mnie obsługa w sklepie. Ledwie weszłam zaoferowała mi pomoc jedna z pań. Podziękowałam, bo lubię się sama rozejrzeć po sklepie. W połowie drogi do półki przybiegła do mnie kolejna dziewczyna nerwowo wołając „W czym mogę pomóc”. Podziękowałam. Podeszłam do półki z wodami. Kolejna pracownica podeszła do mnie z wymuszonym uśmiechem i sakramentalnym „W czym mogę pomóc?”. Napięcie i nerwowość w jej głosie były aż przerażające. Poddałam się i wyjaśniłam czego szukam. Ponieważ szukałam specyficznego produktu liczyłam się z tym, że może go nie być w tym sklepie. Dziewczyna istotnie stwierdziła, że tego chyba nie ma, ale zaprowadziła mnie do kierowniczki. Kierowniczka potwierdziłam że aktualnie tego nie ma, ale jest coś bardzo podobnego. Nawet nie miałam czasu zaprotestować, że nie chcę podobnego tylko dokładnie to, po co przyszłam, jak zostałam przekazana kolejnej pracownicy, która zaprowadziła mnie do półki i zaczęła prezentować różne rzeczy. Oczywiście recytowała jednym tchem i nie dawała mi dojść do słowa. Po chwili przerwałam ten monolog, podziękowałam i wyszłam. Rozumiem, że obsługa bardzo się stara, ale dajcie klientowi trochę spokoju przy zakupach.