Opinia użytkownika: Szakal
Dotycząca firmy: nk.pl
Treść opinii: Jeden z największych portalów społecznościowych w internecie sprawił, że nawet nazwa witryny z czasem się zmieniła z nasza-klasa.pl na nk.pl, ponieważ po czasie ta strona nie miała prawie, że nic wspólnego z kontem pełnych starych znajomości z klasy, lecz kolekcję tzw. "pokemonów" lub całej rodziny. Nie ukrywam, że na samym początku istnienia tej strony z ciekawości założyłem tam konto, odnalazłem paru starych kolegów i koleżanek, dodałem ich do znajomych, ale po czasie stwierdziłem, że to bezsensu dodawać do listy kogoś, z kim się prawie nie ma kontaktu i na ulicy przechodzimy koło siebie jak jacyś nieznajomi albo od biedy powiemy sobie tylko zwykłe "cześć". Więc jakbym miał dodać tych prawdziwych znajomych, z którymi mam kontakt, to wolę ich w ogóle nie dodawać do jakiejś listy tylko spotykać się z nimi na żywo albo przez internet kontaktować się chociażby przez komunikator GG. Z czasem dodawałem znajomych z pracy, rodzinę, itd.. podobało mi się to, że mogę obejrzeć na bieżąco nowe zdjęcia, dodawać swoje. Pewnego dnia dostawałem komentarze na profil od nieznajomych typu: "O! masz takie same nazwisko" i zaczęły się kłótnie z żoną o jej zazdrość. Bez zastanowienia usunąłem konto, bo to był dobry powód na podjęcie takiej decyzji, ponieważ od dawna chciałem to zrobić, ale nie mogłem się zdecydować. Żona mi otworzyła oczy. W obecnej chwili nie posiadam tam konta, ale śledzę od czasu do czasu tę stronę, żeby obejrzeć nowe zdjęcia znanych osób, ponieważ moja żona od samego początku istnienia tej strony ma tam konto i nie ma zamiaru go usunąć. Wg mojej żony ta strona ma dużo zalet, ponieważ pochodzi z innej strony Polski niż teraz mieszkamy i możliwość obejrzenia zdjęć na bieżąco swoich bliskich sprawia jej dużą radość. Oczywiście lista znajomych nie ma nic wspólnego ze znajomymi z klasy, chociaż na upartego kilka osób takich się znajdzie z jej klasy, ale to nie zmienia faktu, że to są znajomi z klasy, którzy dawno o niej zapomnieli - ale w znajomych muszą mieć się nawzajem! I to jest wg mnie bez sensu.