Opinia użytkownika: sauer
Dotycząca firmy: Shell
Treść opinii: Odkąd posiadam samochód tankuję zawsze na Shellu. Zwyczaj ten został mi zaszczepiony przez kogoś, kto uznał, ze "tam paliwo jest najlepsze". Nie znam się na paliwie, w każdym razie tankując na Shellu, mam - mniej lub bardziej złudne - wrażenie, że dbam o samochód. To ważne. Ważna jest także obsługa na stacji, a na opisywanym obiekcie przy Wojska Polskiego jest ona zawsze wzorowa. Ledwo wysiadam z samochodu, przy moim boku zjawia się mężczyzna w firmowym ubranku gotów zatankować za mnie. I tankuje, podczas gdy drugi w tym czasie myje szyby. Rozglądam się, czy wokół nie ma innych klientów. Są! I to niejeden. I wszyscy - obsługiwani tak samo jak ja. Podchodzę do kasy, kolejka jest niewielka, mam chwilę, żeby rozejrzeć się po Shell-owym sklepie. Asortyment bogaty, ceny niestety dużo wyższe niż w zwykłych sklepach. Co prawda, nie warto kupować piwa, chipsów czy ciasteczek, ale warto zjeść hot-doga, pysznego, gorącego, który w trasie potrafi zastąpić śniadanie, obiad i kolację dla najbardziej wykwintnego podniebienia. Po prostu rewelacja! Cztery sosy do wyboru, cztery rodzaje kiełbasek za niecałe 5 PLN. Raj na ziemi dla wygłodniałego kierowcy. Do tego pyszna kawa - także za niewielką cenę. Warto tam pojechać i przekonać się, że Shell świadczy wszystkie usługi na najwyższym poziomie. Gdyby moje zdanie miało znaczenie, chciałabym, żeby Shell zmonopolizował wszystkie polskie drogi. I czasem marzę o tym, żeby zagraniczne też...