Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Klub AWANGARDA
Treść opinii: Piątek, wyjście ze znajomymi do klubu w Bydgoszczy. W jakimkolwiek klubie nie byłam dobrych kilka lat. Konsekwencja wychowywania dwójki dzieci i brak rodziny w promieniu 300km zebrało swoje żniwo, niestety. Na szczęście udało mi się i wraz z mężem "wyrwalismy" się na mały relaks. Kurs- AWANGARDA. No i na wstępie szok, trzeba płacić, 10pln od głowy- bo piątek. Zapłacilismy, chociaż niesmak na początek. Już chciałam schodami w górę, a tu mnie pan zatrzymał i kazał i odzież wierzchnią zdjąć, bo KAPTUR w bluzo-kurtce miałam. Jeszcze większy SZOK. No ale zdjęłam, oddałam do szatni-1 pln od sztuki ;) Interesik się kręci. Kwitu żadnego nie dostałam, czyli nie wiem właściwie czy to do kieszeni ochrony poszło, czy oby szarej strefy nie sponsoruje- bo nie lubię. W koncu udało nam się wejść na górę, a tu kolejny SZOK! Tym razem pozytywny- bardzo ładne wnętrze, w dodatku z dużą ilościa drewna- UWIELBIAM! Klub dwupoziomowy. Na górze mozna równiez tańczyć, podobnie jak na dole:) Miejsce było siedzące, bo rezerwowalismy stolik. Tłoku nie było. Osob w klubie w sam raz. Ani za mało, ani za dużo. Podczas podrygiwań na parkiecie można było swobodnie zarzucać kończynami. Bez zbdnego tłoku i takich tam rozpychań łokciami, co to to nie;) Obsługa- działała sprawnie. Kelnerki usuwały zabrudzone popielniczki. Podchodziły dość szybko do stolika i podawały zamówienie. Płatnośc od razu, żeby wątpliwości nie było. Ceny piwa- 5pln czyli jak na centrum normalnie. Oczywiście, że to nie market i nie po 2,50pln! Ale też bez przesady, żeby od razu 7pln za piwo płacić. Ceny przyzwoite moim zdaniem. Muzyka jak dla mnie ok. Ani jakaś rąbanka totalna. Raczej uniwersalna, dla każdego. Generalnie klub położony w bardzo dobrym miejscu, ceny przystępne, bardzo miły klimat. Następnym razem będę rozważała wyjście równiez do teo klubu. Godny polecenia.