Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: ZweryfikowanyKlient

Dotycząca firmy: ORLEN

Treść opinii: Kroki swoje skierowałem na stację paliw, ponieważ po całonocnej akcji w pracy byłem po prostu głodny. Była to najbliższa stacja paliw czynna w okolicy i miejsce gdzie teoretycznie mogłem coś zjeść. Na podjeździe było czysto. Przy dystrybutorze stała jedna ciężarówka. W sklepie nie było klientów. Wszedłem z kolegą do środka, panie zza lady się nie przywitały. Zapytałem czy czynna jest toaleta. Udałem się umyć ręce - ogólnie było czysto aczkolwiek brakowało mydła. Następnie z napojem udałem się do kasy chcąc zapłacić za towar i kupić sobie hot-dogi. Pani Ania, która mnie obsługiwała z ironią powiedziała że nie sprzedają teraz hot-dogów. Grill był pusty. Kasjerka obok, pani Katarzyna zajadała się kanapką, wymieniając się uwagami z panią Anią na temat mojej chęci zjedzenia czegoś. Pani Ania zaproponowała mi zimnego tosta. Nie skorzystałem. Zapłaciłem za napój, pani powiedziała ile się należy, natomiast nie powiedziała ile reszty mi ma wydać. Kontynuując rozmowę, obie panie odprowadziły mnie wzrokiem do drzwi. Nie usłyszałem do widzenia. Opuściłem stację głodny i zniesmaczony obsługą.