Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: M1
Treść opinii: Centrum Handlowe M1 zorganizowało szeroko reklamowaną na bilbordach promocję, dotyczącą loterii z braku okazji. Nie zwróciłam na promocję w ogóle uwagi, ale robiąc zakupy w centrum zauważyłam hostessę rozdającą ulotki. Hostessy takie zauważyłam w kilku miejscach, wszystkie były ubrane tak samo, co jest oczywiście plusem dla organizatorów. Jedna z nich podała mi ulotkę, bez słowa komentarza, czego dotyczy. Obejrzałam ją i zauważyłam, że bierze się udział w losowaniu czegoś tam, jeżeli zrobiło się zakupy w jakimś sklepie w M1 za co najmniej 60 złotych. Podeszłam do hostessy i powiedziałam jej, że zakupy zrobiłam i zapytałam jakich sklepów to dotyczy. Powiedziała, że wszystkich. Upewniłam się, czy reala i Praktikera również, ponieważ te sklepy z reguły są wykluczone z promocji dotyczących zakupów w pasażu. Powiedziała, że wszystkich. Powiedziałam, że w takim razie proszę ją o trzy kupony. Odpowiedziała, że wielokrotność zakupów nie jest premiowana. Odpowiedziałam, że rozumiem, ale zrobiłam zakupy w trzech sklepach. Hostessa powinna nieco bardziej uważać, co mówi, bo jej uwaga nie była odpowiedzią udzieloną w sposób uprzejmy lub neutralny, ale potraktowaniem od razu klienta jako czepiającego się i domagającego się nie wiadomo czego. Podałam jej trzy paragony. Minusem jest brak jakiegoś stoliczka, gdzie można by sobie spokojnie przejrzeć portfel i wyjąć paragony. Hostessa wydała mi trzy jakieś kupony. Oczywiście znowu musiałam się dopytywać co mam teraz z nimi zrobić. Poinformowała mnie, pokazując, co mam kolejno robić na stojącym obok komputerze. Oczywiście w nagrodę dostałam trzy kupony rabatowe do sklepów, w których i tak nie zamierzałam niczego kupować, więc żaden pożytek, ale też i żadna dla mnie strata. Hostessa miła i uprzejma, pomysł dobry.