Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Gruby Benek
Treść opinii: Jakiś czas temu znalazłam w pracy ulotkę pizzerii Gruby Benek. Nazwa okazała się na tyle intrygująca, że postanowiłam przy najbliższej okazji tam się wybrać. Pizzeria znajduje się w ścisłym centrum, jednak trochę jest ukryta. Wnętrze okazało się mało przestrzenne, ale przyjemnie urządzone. Wybrałam jeden z dwóch wolnych stolików, gdy się rozebrałam, podeszła kelnerka i podała menu. Menu niestety okazało się baaaardzo ubogie. Zaledwie 8, może 10 rodzajów pizz. Plusem było, że do tych podstawowych wersji, można było dowolnie dobierać dodatkowe składniki, oczywiście za dopłatą. Po tym jak dokonałam wyboru, okazało się, że cena będzie wyższa, niż w innych restauracjach. No, ale bardzo chciałam spróbować pizzy Gruby Benek więc pozwoliłam sobie na taki zakup. Na pizze czekałam około 20 minut, przez ten czas trochę zmarzłam, ponieważ siedziałam przy stoliku znajdującym się zaraz przy wejściu, więc jak tylko drzwi się otwierały czułam falę zimnego powietrza na moich plecach. Pizza okazała się mniejsza niż się spodziewałam. Wygląd pizzy zupełnie przeciętny, nic wyjątkowego. W smaku również przeciętna, jadłam o wiele lepsze pizze i wiele gorsze, więc ta była po prostu normalna. Casto dość grube, lekko słodkie. Podobało mi się, że do pizzy otrzymałam dodatkowo dwa sosy. Po zjedzeniu, poprosiłam o rachunek. Kelnerka przyniosła mi go na spodku, wraz ulotką pizzerii i cukierkiem (chyba na osłodę). Niestety rachunek rzeczywiście okazał się wyższy o ponad 30% wyższy niż zwykle płace w pizzeriach. Podsumowując, miłe i sympatyczne miejsce, jedzenie przeciętne, ceny nieco wyższe, brakuje ciekawych potraw, muzyki i koca na drzwiach.