Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Tym razem obiektem obserwacji stała się stacja paliw znanej sieci Orlen. Obserwacja nie była planowana, lecz została spowodowana wydarzeniami na stacji. W Gryficach stacja ta znajduje się przy skrzyżowaniu ulic wylotowych - Broniszewskiej i Jana Dąbskiego. Ze względu na położenie i możliwość obsługi znacznej ilości klientów przedsiębiorstwo zdecydowanie powinno postawić na jakość obsługi. Niestety tak się nie dzieje. Po wjeździe na stację widzę tylko jeden samochód stojący przy stanowisku do tankowania. Przy dystrybutorach było dwóch pracowników obsługi. Panowie byli jednak zajęci rozmową z tamtym kierowcą. Po chwili czekania postanowiłem zatankować samemu. Nie mam pojęcia, czy do nalewania paliwa potrzebne są jakieś uprawnienia. Z resztą nie zastanawiałem się nad tym pilnując, by suma na wskaźniku nie przekroczyła planowanych 50zł. Po zatankowaniu benzyny kolega przestawił samochód, żeby nie blokować stanowiska. Nikogo to nie zainteresowało - wydawałoby się, że można odjechać bez płacenia. Przy kasach znajdują się półki z towarem. Oleje, napoje energetyzujące, słodycze, prezerwatywy i (to mnie zdziwiło) alkohol. Przy płaceniu miałem doładować kartę z punktami. Nie do końca wiedziałem jak to zrobić, a Pan za ladą był bardzo zajęty flirtem z koleżanką z pracy, która już skończyła swoją zmianę. Podstawowa znajomość urządzeń elektronicznych pozwoliła mi włożyć kartę (jak się później okazało - prawidłowo), lecz bez reakcji terminala. Po pytaniu "czy to ma zamiar zadziałać?" ekspedient nie skierował nawet na mnie wzroku. Kartę włożyłem jeszcze raz - tym razem nieprawidłowo. Ekspedient po skończeniu rozmowy z koleżanką zabrał się do roboty i przełożył kartę mówiąc z negatywnym brzmieniem "to tak nie wchodzi". W międzyczasie zamawiałem hot-dogi. Pani ekspedientka, pomimo braku jakiegokolwiek kontaktu wydawała się o wiele milsza. Chwilę po wyjściu z budynku nie było mnie już na terenie stacji. Całe szczęście, że samochód i karta z punktami nie są moje. Nie będę musiał tam wracać. Podsumowując stacja jest dobrze wybudowana. Przejazd jest szeroki a i półki w "sklepie" nie powodują klaustrofobii. Poza oschłym w większości personelem i przedłużającym się przez niego czasem obsługi nie mam nic do zarzucenia Gryfickiemu Orlenowi.