Opinia użytkownika: IZABELA_368
Dotycząca firmy: Bomi
Treść opinii: 23 października o godzinie 17 odwiedziłam pobliskie delikatesy Bomi w celu dokonania drobnych dodaktowych zakupów gdyż mój "zieleniak" był już zamknięty. Moim celem był zakup włoszczyzny i ziemniaków. Na stoisku warzywa-owoce zauważylam dwa rodzaje włoszczyzny w róznych cenach. Jedna zapakowana w siatkę z tworzywa druga była tylko związana gumką. Wzięłam po jednej sztuce z każdego rodzaju. Ziemnaki były pakowane w siatkach z tworzywa i dodatkowo w foliowe siatki jednorazowe. Po podejściu do kasy kasjerka rozpoczęła kasowanie moich zakupów. Ku kojemu zaskoczeniu na moznitorze za włoszczyznę miałam zapłacić dużo więcej niż skazywała na to cena widniejąca na stoisku. Pracownik nie wiedział że ten produkt jest przeceniony. Dopiero po mojej interwencji (ponieważ zwracam uwagę na ceny) pani dokonała prawidłowgo "skasowania" produktu. Przede mną kasjerka kończyła kasowanie jednego klienta, tak więc czas oczekiwania iczas obsługi był dość szybki. Natomiast co do jakości ziemniaków które kupiłam mam wiele zastrzeżeń. Muszę powiedzieć że połowę z nich musiałam wyrzucić ponieważ były podgnite. Podczas zakupów zauwazyłam iż pracownica stosika dokonywała "przeglądu" ziamniaków, chyba jednak robiła to niestarannie. Nie byłam zadowolona z tych zakupów. W sklepie było czysto a wtle sączyła się przyjemna muzyka, ale to niestety nie wystarczy. Co ważne to fakt iż można zobaczyc ceny jednostkowe które są nabijane na kasę w niektórych sklepach spotkałam sie z sytuacją gdzie jest widoczna tylko i wyłącznie kwota sumująca poszczególne pozycje, a nie jest to dobre rozwiązanie dla konsumenta.