Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Exim Tours
Treść opinii: Zainteresowana byłam spędzeniem Sylwestra w tym roku poza granicami naszego kraju. Wstąpiłam do punktu EXIM Tours w Galerii Opolanin, w Opolu. Zatrzymałam się przed otwartym wejściem i patrzyłam na wywieszone różne propozycje spędzenia wolnego czasu. Zauważyłam jedyną osobę z obsługi przy biurku wpatrzoną w komputer. Przeczekałam 4 minuty, spodziewałam, ze Pani z obsługi podejdzie do mnie i spyta, co mnie interesuje. Niestety nie podeszła, nie usłyszałam, ani dzień dobry, ani zapraszam do środka. Postanowiłam sama wejść i dowiedzieć się czegoś więcej. Wchodząc usłyszałam dzień dobry, nie poproszono mnie, żebym usiadła przy biurku, sama z tego skorzystałam. Nie spytano mnie, w czy mogę pomóc, sama zaczęłam rozmowę pytając o propozycje sylwestrowe w Egipcie. Otrzymałam kilka poprawnych zapytań: jaki standard hotelu, rodzaj wyżywienia, długość pobytu, miejsce wylotu - natomiast brak zapytania o ulubiony charakter hotelu, sama zgłaszam swoje preferencje: kameralność, dużo zieleni, spokój, niska zabudowa. Na moje zapytanie o imprezy fakultatywne (niestety Pani obsługująca nie zapytała, czy mnie interesuje ta atrakcja) usłyszałam kilka propozycji. Nie jestem zachęcana to szybkiej decyzji wykupienia miejsc, sama pytam, czy jest jeszcze duzo wolnych miejsc – uzyskuję odpowiedz „warto już wykupić ofertę, zależy czy będą miejsca w samolocie, hoteliki powoli znikają”. Sama pytam o charakter turnusu sylwestrowego, czy jest bal, atrakcje. W odpowiedzi uzyskuję informację, że balu nie ma w ofercie, najwyżej klasyczna dyskoteka. Jest tylko uroczysta kolacja z dodatkowym przystrojeniem oraz dodatki świąteczno-noworoczne w cenie imprezy. Jakie atrakcje? „Nic szczególnego tam nie ma, nie mamy informacji jak oni to urozmaicają”. Sama poprosiłam o katalog, w uzupełnieniu dowiedziałam się, że w katalogu jest część ofert, więcej na stronie internetowej biura. Wychodząc powiedziałam, że się zastanowię i dziękuję. Nie usłyszałam od obsługującej Pani ani dziękuję, ani do widzenia, ani zapraszamy ponownie lub „gdyby były jakiekolwiek jeszcze pytania – prosimy zadzwonić lub przesłać zapytanie e-mailem /skype, facebook)”. Warto też usłyszeć zapowiedz atrakcyjnej oferty na Lato 2011 – zaprosić po odwiedzenia biura po katalog, do zaglądnięcia na stronę internetową… Podsumowując mój pobyt w tym biurze, to niestety obsługa była połowiczna, nie wykazująca inwencji, pełnego zaangażowania – to pracownik powinien zadawać jak najwięcej pytań, a nie klient podpowiadać, co obsługa powinna znaleźć ciekawego w komputerze. Niedopuszczalne jest siedzenie i wpatrywanie się w komputer, gdy w tym czasie w pomieszczeniu bez klientów osoba przechodząca zatrzymuje się i kilka minut czyta ofertę (pomieszczenie wewnętrzne w galerii). Nie zrozumiałe jest dla mnie również, że pracownik tak chłodno żegna się z potencjalnym klientem, bez podziękowania za przybycie i zaproszenia do ponownego odwiedzenia.