Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tawerna Korsarz
Treść opinii: Byłam w Tawernie z moim chłopakiem i doskonale bawiliśmy się sami we dwójkę przy muzyce na żywo. Wystrój nastrojowy, bardzo sympatyczny i przemyślany chociaż przyznam, że nie odwiedziłam wyższego piętra, to nie sądzę aby odbiegał poziomem od parteru. Obsługa niezwykle miła i sprawna, a zamówionym daniom z grilla (karkówce i szaszłykowi) nie mogłam się oprzeć i zapominając o trzymaniu linii, podjadałam z talerza mojego chłopaka dodatkową porcję. Fajnie, że frytki są przygotowywane na miejscu, a nie są z wora i przyznam, że były smaczniejsze niż pieczone ziemniaczki. Bardzo chętnie wrócę tutaj ze znajomymi, a zrobiłabym to jeszcze chętniej, gdyby w lokalu był zakaz palenia i chociaż rozumiem, że niektórym trudno sobie wyobrazić szantową knajpę bez dymku, to nadal będę wybierać takie miejsca, gdzie respektowane jest prawo niepalących do czystego powietrza (chociaż dostaliśmy stolik dla niepalących i tak przesiąkliśmy bardzo).