Opinia użytkownika: Siosia
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W sklepie panuje ogólne zamieszanie. Panie wykładające towar blokują przejście. W kasie kasjerka nie miała wydać reszty, koleżanka z kasy obok rozmieniała pieniądze, które podawał ochroniarz. Moje dziwienie zbudził fakt, że przed sklepem stał duży bus (nie należący do Biedronki) wypełniony po brzegi kartonami z bananami. Nic dziwnego skoro cena bananów w biedronce 1,55!!! Ale czy biedronka prowadzi sprzedaż hurtową???? Mimo kolejki do kas, kasa nr 3 została zamknięta. Koleżanka kazała ustawiać się do kasy 2 i kilkakrotnie dzwoniła po koleżankę, która przyszła za kilka dobrych minut.