Opinia użytkownika: Mariola_15
Dotycząca firmy: OBI
Treść opinii: Udałam się do sklepu , po rozpuszczalnik do farby olejnej i oglądnąć wykładziny dywanowe. Okazało się, ze na dywanach nie ma już pracownika, pomagała mi pracownica z innego działu. Jak można się zoriętować nie miał za dużej wiedzy o stanach magazynowych i dostępności w metrach dywanów. Zrezygnowałam po trzecim pytaniu, bo za każdym razem , pani musiała iśc do komputera i sprawdzać , a to niestety trwało. Kiedy udałam się na farby , również nie było tam pracownika i pomagała mi inna pani z innego działu i było podobnie. Sprzedawczynie były bardzo miłe , ale niestety nie posiadały odpowiedniej wiedzy na temat sprzedawanych rzeczy. Razem czytałyśmy etykietki na rozpuszczalnikach , żeby znaleźć odpowiedni. I nie wiem czy mi się udało , bo obydwie nie mamy pojęcia co znaczy "ftalowy". Jeszcze jedno, w sklepie tak gorąco , ze można chodzić w krótkim rękawie. Ja miałam na sobie zimową kurtkę i było mi potwornie gorąco.