Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Naleśniki jak SMOK
Treść opinii: Naleśnik jak smok to nowopowstała restauracja w Białymstoku. Z ciekawości wybrałam się tam po małe co nieco w trakcie przerwy obiadowej. Lokal ten jest teraz bardzo przestronny, ciekawie urządzony. Po wejściu do lokalu podeszłam od razu do baru. Za barem stała dziewczyna wiek ok 25 lat. Nie przywitała się ze mną tylko burknęła że muszę poczekać. Czekałam ok 5 min (a wiadomo ze przerwa obiadowa w pracy nie trwa zbyt długo) bardzo mnie to irytowało ponieważ pani pseudo barmanka zajmowała się swoimi sprawami. Jedyne co zrobiła poprawnie po pożegnała się ze mną i życzyła smacznego. Jeżeli chodzi o posiłek myślę że jednak za drogo. Sam naleśnik duży i można się najeść, aczkolwiek sos jaki wybrałam (indyjski) zepsuł cały smak. Napewno warto wstąpić do tej knajpy, ale jest to typowe miejsce gdzie idzie się zjeść a nie posiedzieć ze znajomymi.