Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Ballbek
Treść opinii: Raz kiedy chodziłam sobie z mamą i bratem po galerii po prostu zgłodniałam, co się okazało moi towarzysze również a że blisko był ballbek to zdecydowaliśmy się skorzystać z ich usług. Pomijam fakt, że kolejka była długa ponieważ była to galeria więc do każdego fast fooda było się ciężko dostać. Gdy po męczącej bitwie o kolejkę udało nam się dostać do Pani obsługującej usłyszeliśmy : "co podać" odpowiedziałam jej grzecznym przywitaniem i zaczęłam składać zamówienie pani z wyrazem twarzy "pracuję za karę " notowała sobie na komputerku aż w pewnym momencie wyszła pani kucharka przerywając mi w zamówieniu i pytając o coś kasjerkę. Gdy skończyłam zamawiać pani wręczyła mi rachunek z numerkiem i powiedziała do widzenia. Jak tylko jakiś stolik był wolny to był strasznie brudny więc musiałam wyczyścić sobie sama, nadszedł czas posiłku.Brat zjadł całego kebaba i powiedział że mu smakuje, mamusi też smakowała shoarma, natomiast ja wzięłam nową sałatkę i muszę przyznać że na zabicie głoda jest wspaniałą wyglądała na małą ale była syta i smaczna więc opłacało się czekać.