Opinia użytkownika: Znajomy
Dotycząca firmy: Pogotowie Ratunkowe
Treść opinii: W jednym z Usteckich hoteli, doszło do wypadku, w którym pokrzywdzoną osobą był gość hotelowy. Korzystając z basenu osoba przewróciła się i doznała urazu głowy, dość poważnego. Obsługa wezwała pogotowie tłumacząc co się stało. Informacje były przekazane bezpośrednio od ratownika z basenu hotelowego, który udzielał pomocy osobie poszkodowanej. Uraz według jego relacji był na tyle poważny że ratownik zasugerował aby osobę obejrzał lekarz. Obsługa hotelu udziela wyczerpujących informacji o tym co się stało, natomiast Pani dyspozytorka z Usteckiego pogotowia robiła sobie żarty wypytując czy ta osoba nie jest pod wpływem alkoholu. To bardzo dziwna postawa zważywszy na to iż osoba poszkodowana była osoba starsza przebywająca w tutejszym hotelu na wypoczynku. Postawa Pani dyspozytor była bardzo dziwna, obsługa hotelu udzieliła wyczerpujących informacji co się stało i dlaczego wzywane jest pogotowie. Pogotowie przyjechało dość szybko i wychodząc z karetki zapytali dziwnie obsługę: " co u Was się biją". Wiedzieli dokładnie po co i do kogo jadą ale pozwalali sobie na niezbyt miłe żarty w sytuacji nie śmiesznej przecież... Po wyjściu od osoby poszkodowanej właściciel hotelu chciał uzyskać informację jak gość hotelowy się czuje i czy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo!? Jako właściciel miła do tego pełne prawo gdyż jest to troska o swoich klientów co jest sprawą normalną i uzasadnioną. Otrzymał bardzo nieuprzejmą odpowiedź typu: " a dlaczego Pan pyta i po co to Panu" Czy tak postępuje pogotowie, którego głównym zadaniem jest ratowanie ludzkiego zdrowia i życia???