Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Segafredo
Treść opinii: Chciałam sobie gdzieś w pobliżu dworca usiąść na kawie i porozmawiać. Usiedliśmy w kawiarni Segafredo, mieszczącej się w Galerii Krakowskiej. Kawiarnia jest malutka i przytulna. Wewnątrz znajdowały się wygodne czerwone foteliki. Wnętrze kawiarni było bardzo ciasne, stoliki i foteliki były bardzo blisko siebie i trzeba było je przesuwać, żeby przejść. Usiedliśmy. Udałam się do baru zakupić kawy. Obsługiwały dwie młode dziewczyny, jedna przyjmowała zamówienia i zapłaty, druga zanosiła klientom. Menu było wywieszone na ścianie, dwa, trzy metry od kasy. Zamówiłam kawy i zapłaciłam. Kasjerka nie próbowała powiększyć zamówienia, nie zaproponowała mi większych kaw ani ciastka do kawy. Usiadłam przy stoliku. Kawiarnia znajduje się niedaleko wejścia do Galerii i ma dwie ściany prawie zupełnie otwarte, tak więc wewnątrz było chłodno i musieliśmy siedzieć w płaszczach. W kawiarni było kilka osób, nie więcej niż 10. Kelnerka przyniosła nasze kawy na salę i zaczęła szukać klientów, którzy je zamawiali. Podchodziła od stolika do stolika i pytała, czy państwo zamawiali kawę. W końcu powiedziałam jej, że to chyba dla nas. Trochę śmiesznie to wyglądało, bo w kawiarni było bardzo mało osób i tylko przy dwóch stolikach siedziały po dwie osoby, więc spodziewałabym się, że dziewczyny zapamiętają klientów. Kawa była smaczna. Kelnerka niespecjalnie przejmowała się sprzątaniem sali, na stolikach po kilkanaście minut stały filiżanki i talerzyki pozostawione przez klientów, nikt nie wychodził ich zbierać. Podłoga i fotele były czyste.