Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Galeria Kwiatów
Treść opinii: W związku ze zbliżającym się dniem mojego ślubu wybrałam się pod koniec lipca do kwiaciarni „Galeria kwiatów”. Z powodu okresu urlopowego kwiaciarnia była zamknięta. Drugie podejście zrobiłam dwa tygodnie później w piątkowy wieczór. Powiedziałam pani pracującej w kwiaciarni czego szukam i poprosiłam o pokazanie mi jakiś zdjęć wiązanek ślubnych, które w ich sklepie zostały przygotowane. Pech chciał, że akurat nad Łodzią rozpętała się okropna burza. Pracownica powiedziała mi, że niestety nie może pokazać mi żadnych zdjęć ich prac, bo wszystkie są w komputerze, a ona z powodu burzy nie może go uruchomić. Powiedziała, żebym przyszła innego dnia. Trzeci raz wybrałam się do kwiaciarni tydzień później w sobotę. Znów powiedziałam, że jestem zainteresowana zamówieniem wiązanki ślubnej i chciałam żeby pomogły mi coś wybrać. Ta sama pani, z którą rozmawiałam poprzednio, odpowiedziała, że w sobotę oni nie przyjmują zamówień na kwiaty na ślub, gdyż mają wtedy dużo pracy, a takie ustalenia zbyt długo trwają (nikt mnie tam wcześniej nie poinformował, że sobota nie jest dobrym dniem na załatwianie takich spraw). Wtedy bardzo się już zdenerwowałam. Do tej kwiaciarni przyjeżdżałam specjalnie z innej dzielnicy miasta, bo bardzo mi ją polecano. Powiedziałam, że to jest moja trzecie wizyta u nich i więcej tam nie przyjdę. Inna pracownica zapytała, dlacyego trzecia. Opowiedziałam po kolei moje perypetie, na co pani niegrzecznie odpowiedziała, że każdemu należy się urlop. Ja o ich urlopie nie wspomniałam z pretensją, tylko czysto informacyjnie. Na to do rozmowy włączyła się właścicielka kwiaciarni i nareszcie zostałam obsłużona. W Galerii kwiatów wiązanki robią może ładne, ale jakość obsługi klienta jest daleko poniżej dobrego wychowania i kultury.