Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Paweł_1024

Dotycząca firmy: RTV EURO AGD

Treść opinii: Niedawno byłem w sklepie RTV EURO AGD. Zamiarem wizyty było kupno konsoli na raty. Nie wybrałem jeszcze do końca którą z konsol chciałbym widzieć u siebie. Czy to by był Xbox 360 czy też Playstation 3. Dlatego chciałem sprzedawcy doradzić się w tej sprawie. Zacznijmy jednak od początku. Z parkingiem nie było problemu. Centrum handlowe ARKADY ma wielki kilku poziomowy parking. Stan jest do zaakceptowania. Kilka śmieci widocznych po drodze. Widocznie sprzątają raz dziennie i pewnie tylko po zamknięciu. Po znalezieniu miejsca udałem się do wyżej wymienionego sklepu. Po wejściu do sklepu można zauważyć, że jest tam czysto. Nie znalazłem walających się niepotrzebnie pudeł czy innych rzeczy. Podszedłem do regałów gdzie znajdują się konsole oraz gry na nie. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wielka reklama gry HALO: Reach. Podszedłem bliżej i ujrzałem, że gra jest w polskiej wersji językowej. Byłem przekonany po wcześniejszych przejrzeniu kilku witryn, że gra jest tylko po angielsku i ewentualnie pudełko może być w naszym ojczystym języku. Poprosiłem o pomoc sprzedawcę, jednego potem drugiego, żadem nie potrafił mi pomóc w tej kwestii. Podszedłem więc do kierownika i wyjaśniłem mu w czym problem. W „wielkim zapałem” wziął się za mój problem. Po kilku dobrych minutach w końcu odnalazł, że gra faktycznie jest tylko w języku angielskim. Kolejnym moim krokiem była prośba do sprzedawcy by pomógł mi w wyborze konsoli. Niestety tutaj moja prośba również obiła się echem. Wymienił kilka zalet obu konsol i na tym się nasza rozmowa skończyła. Poprosiłem więc żonę (która totalnie się nie zna) by wybrała sama. Strzeliła na PS3, poprosiłem sprzedawcę, żeby wypisał kwit na to. Podszedłem do działu ratalnego z tym dokumentem. Tutaj sprawy już nabrały szybszego obrotu. Po dosłownie 5 minutach wszystkie formalności były załatwione. Teraz tylko odczekać 20 minut na weryfikację i na to czy przyznają zgodę. Już po 10 minutach byłą akceptacja. Podpisałem umowę i mogłem zabrać konsolę do domu. Dodam na koniec, że ze strzału żony jestem bardzo zadowolony i nie żałuję, że tak wybrała.