Opinia użytkownika: nepomucen
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Do Biedronki na ulicy Skrajnej wpadłem po drobne zakupy spożywcze. Pierwsze moje spostrzeżenie dotyczy dosyć niewygodnego dostępu do sklepu. Otóż drzwi wejściowe nie są uruchamiane fotokomórką, jak w większości marketów, lecz trzeba je otworzyć ręcznie, co jest szczególnie niewygodne dla osób które postanowiły skorzystać z umieszczonych przed sklepem wózków na zakupy. Wnętrze sklepu zostało urządzone w sposób typowy dla dyskontów spożywczych, a więc część towarów zamiast na półkach stała na podłodze. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że takie umiejscowienie produktów niekiedy utrudniało minięcie się dwóch osób w alejce. Poza tym sklep był czysty, a towary umieszczone logicznie, kategoriami, więc nie miałem trudności ze znalezieniem tego co mnie interesuje. Po dosyć szybkim zapełnieniu koszyka udałem się do kasy i tutaj spotkała mnie miła niespodzianka. Początkowo czynna była tylko jedna kasa, jednak gdy pozostali pracownicy spostrzegli tworzącą się kolejkę uruchomiona została kolejna kasa i w ten sposób tłok sprawnie się rozładował. Nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń co do kultury osobistej kasjerki ( przywitała mnie, gdy zobaczyła że mam dużo zakupów zaproponowała mi możliwość kupna siatki, a na koniec pożegnała mnie i zapraszała na ponowne zakupy ), ani sposobu w jaki pracowała, wszystko odbyło się sprawnie. Swoją wizytę w tym sklepie oceniam dosyć pozytywnie, choć jeden, dosyć istotny szczegół psuje trochę dobre wrażenie. Mianowicie w sklepach sieci Biedronka nie ma możliwości zapłaty kartą płatniczą, przyjmowana jest tylko gotówka. Jest to spora niedogodność, tym bardziej że w sklepie na ul. Skrajnej klient nie jest o tym wystarczająco jasno informowany ( nie zauważyłem żadnych szyldów ani tablic informacyjnych ).