Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: IKEA
Treść opinii: Wybrałam się wczoraj na zakupy w Ikei. Teren marketu był uporządkowany, podłogi były czyste. Zauważyłam zamieszanie z cenami, przypinki były źle dopasowane i moglibyśmy np. dowiedzieć się, że krzesło tak naprawdę jest podstawką pod laptopa. Obsługa była wszędzie. Nie kupiłam niczego, więc udałam się na dział gastronomiczny. W kasie samoobsługowej kupiłam trzy hot-dogi, pani wydające mi je nie przywitała się ze mną, praktycznie bez słowa podała mi jedzenie. Nie pożegnała się ze mną, nie odpowiedziała również na moje słowa pożegnania. Nie miała niestety przypinki z imieniem, ale była to blondynka w czapeczce, włosy spięte w kucyk, ok. 22 lat, leciutko przy kości. Mając już w ręce hot-dogi udałam się na poszukiwanie nowego katalogu Ikea, jednak nigdzie nie mogłam go znaleźć - opuściłam teren sklepu.