Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Titkos

Dotycząca firmy: Salon fryjerski "Elżbieta"

Treść opinii: Chcąc skożystań z usług salonu fryzjerskiego stało sie modne rezerwowanie miejsc o wyznaczonej godzinie. zawsze sądziłem że zobligowuje to dwie strony do egzekwowania ustaleń co do konkretnej godziny umówienia sie na dana usługę. Pofatygowałem się wczesniej do salonu fryzjerskiego "Elzbieta" i umówiłem konkretnie na godz. 18.25. poustawiałem swoje wszystkie obowiązki i punktualnie wkroczyłem do salonu. Powiedziałem "dzień dobry" i przypomniałem że jestesmy umówieni na godz18,25, anastepnie usiadłem i czekałem na zwolnienie się fotela na którym siedział obsługiwany klient.Mijały kolejne minuty. Jedna z pań fryzjerek skończyła obsługę klienta ale natychmias przyjeła na fotel paroletniego chłopczyka, który nomen omen co dopiero przybył do salonu. Po oczekiwaniu trwającym dokładnie 30 min. zostałem poproszony na fotel i pani przystąpiła do strzyżenia. Porosiłem o podrównanie i lekkie skrócenie długości włosów.Moje włosy jednak w przerazającym tempie traciły długośc, na domiar złego w domu stwierdziłem że moje baczki mają różnicę miedzy prawym ,a lewym ok. 1 cm. Spodziewałem się że za mój stracony czas oczekiwania na usługę usłyszę słowo "przepraszam", straciłem ponad 30 min, proces "strzyzżenia trwał nastepne 30 min.. Pani szefowej tej firmy proponuję pouczyć personel ze istnieje w wyjątkowych sytuacjach słowo przepraszam i miły uśmiech.