Opinia użytkownika: Sylwia_620
Dotycząca firmy: Kameleon
Treść opinii: Podjeżdzając pod salon miałam problem ze znalezieniem parkingu. Gdy w końcu go znalazłam okazało się że jest płatny oraz że mam jakieć 800 metrów do salonu. Salon był dobrze widoczny więc nie miałam problemu ze znalezieniem go. Szyby były czyste, napisy dobrane kolorystycznie, calość wyglądała zachęcająco. Gdy weszłam powitała mnie kosmetyczka pytając w czym może mi pomóc. Ubrana była dość oryginalnie. Garderoba byla jednak dobrze dobrana do jej sylwetki i charakteru pracy. powiedziałam, że byłam umówiona na paznokcie. Poprosiła o nazwisko i poprosiła żebym usiadła. Miejsce pracy sprawiało miłe wrażenie, było czyste i zadbane. Zapytała czy chcę coś do picia. Kawę przyniosła w eleganckiej filiżance, dodatki znajdowały się na malej tacy. Przeprowadziła ze mną wstępny wywiad: czy miałam kiedys robione paznokcie, jak się 'zachowywaly', czy mam uczulenie itp. Obejrzala plytkę i dobrała grubość pilniczków. Wybrałyśmy rodzaj paznokci. przy ksztalcie i zdobieniu poprosilam o radę. Zapytała o rodzaj wykonywanej pracy, kolory, w które najczęściej się ubieram. pokazała mi kilka klasycznych frenczy z dyskretnymi wzorkami. Wybrałam kształt migdałków i jeden z proponowanych wzorów. Przystąpiła do pracy. Nie załozyła rękawiczek. piłując paznokcie prowadziła miłą konwersację. Kilka razy zbyt mocno przypilowala paznokcie. Po wykonaniu pilowania zdezynfekowała moje i swoje ręce. Robiąc kolejne elementy opowiadała co robi, a w między czasie jak dbać o paznokcie i ręce. Założenie paznokci trwało 3, 5 godziny. Kolory były idealne z tymi, które wybrałam. Kształt jednak pozostawiał wiele do życzenie. Wielokrotnie je poprawiała gdyż były krzywe. Poprawki trwały kolejną godzinę. W sumie siedziałam tam 4,40 minut. Na koniec podała kwotę, skasowała mnie i miło pożegnała. Nie dostałam paragonu.