Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: GRYCAN
Treść opinii: Z koleżanką niedawno przeprowadzałyśmy audyt w lodziarni Grycan w Koninie. Obsługiwały nas panie Ania (kasa) i Marta (kelnerka). Zacznę od wymiany pozytywów. Pozytywne było otwarte podejście pani Ani do kwestii nietypowych zamówień. Koleżanka miała ochotę na deser nie mający nic wspólnego z tymi zaproponowanymi w menu. Pani Ania wspólnie z nami zastanowiła się nad możliwymi modyfikacjami, sama zaproponowała ostateczne, satysfakcjonujące rozwiązanie oraz korzystnie dla nas wybrnęła z kwestii często problematycznej w takich sytuacjach – rozliczenia tego zamówienia. Oceniam takie podejście jako unikatowe, logiczne i bardzo miłe – oraz zachęcające. Obie panie były bardzo uprzejme, uważnie słuchały, były nie tylko ‘technicznie poprawne’, ale emanowały tym, co zwykłam nazywać ‘emisją wewnętrznego ciepła’. To stwarza przyjazny klimat i powoduje, że z przyjemnością się do takich miejsc wraca, nawet, jeśli w innych punktach wystąpiły jakieś drobne potknięcia. Przez cały czas obie panie miały klientów przy kasie i stolikach. Ani razu nie straciły profesjonalizmu ani nie wykazały braku uprzejmości. Niewątpliwym pozytywnym czynnikiem było samo zamówienie – wspaniała kawa i pyszne desery. Z negatywnych kwestii wymieniłabym następujące: Przede wszystkim kulała kwestia czystości. Począwszy od metalicznego blatu tuż za kubełkami z lodami, poprzez obsypane okruszkami stoliki, papierowe serwetki, w które były owinięte sztućce – na które musiała delikatnie prysnąć kawa, podłoga, na której poniewierały się różnego rodzaju śmieci (serwetki, okruszki), skończywszy na poklejonej okładce menu. Faktem jest niestety, że pani, która terminowo zbierała brudne naczynia ze stołów, podczas naszej wizyty, trwającej ponad godzinę, ani razu nie przetarła ani jednego stolika. Myślę, że w czasie dużego natężenia ruchu może brakować menu, dziś nas to ominęło – ale zauważyłam, jak paru klientów ‘podbiera’ menu tym, którzy już złożyli swoje zamówienie. Czas oczekiwania, zapowiedziany przez panią Anię z 5 minut wydłużył się do 15, co nie było wielką niedogodnością, mogło jednak – jak parę innych wskazanych już rzeczy – świadczyć o niedostatecznej liczbie pracowników, ustawionych na popołudniową zmianę. Byłyśmy bardzo zadowolone z tego, w jaki sposób obie panie podchodziły do swojej pracy, klientów. Natomiast tym, co zdecydowanie obniżyło ocenę ogólną, jest czynnik dotyczący czystości w lokalu. Jednakże pomimo niedociągnięć, na które wskazałam, nie miałam poczucia niechlujności, kiedy patrzyłam na to, w jaki sposób wykonują swoją pracę. Uważam, że jedna osoba dodatkowo w tym czasie zasadniczo zmieniłaby całkowity obraz tej ankiety.