Opinia użytkownika: Paul
Dotycząca firmy: New Yorker
Treść opinii: Pierwszy raz bedąc w tym sklepie w innym miescie szczerze mowiąc zwatpilam. Na srodku sklepu w czasie wyprzedazy lezala wielka ale to masakryczna kuuuupa ciuchow, ktorych ekspedientki nie daly rady na bierzaco odkladac na miejsce, do tego pomagala im ochrona :D Natomiast sklep w Galerii Jurajskiej to zupelnie inne miejsce. Panuje tu porzadek, swietna muzyka mila dla ucha, duuuzo przymierzalni, w tychze panuje porzadek, panie witaja klientow, milo zostaje tam obsluzona, czasem gdy czegos nie moge znlesc pani zaprowadzala mnie do szukanego asortymentu. Rewelacje. Zostalam zyczliwie pozegnana i obsluzona. Duzy wybor ale jednak za mala powierzchnia jak na taka ilosc ciuchow i czasem az ciezko sie przedostac od polki do reagałów.