Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Aquapark Wrocław
Treść opinii: Po wizycie na witrynie internetowej nadszedł czas na weryfikację. Kolejek nie ma ani przy wejściu ani przy wyjściu, jeśli się pojawiają to są niewielkie, szybka i sprawna obsługa. Miło, sympatycznie, kompetentnie już przy kasach. Przebieralnie czyste, sprzątane i wycierane na bieżąco praktycznie. Prysznice z ciepłą wodą, toalety - mogłyby być przyjemniejsze - tragedii nie ma. Tyle przed wejściem na halę basenową. Po wejściu duży mankament, ten pas kafli przy samym przejściu jest bardzo śliski, mimo tego, że ciągle ktoś go wyciera. To chyba jedyny taki duży mankament Parku Wodnego we Wrocławiu. Moim zdaniem leniwa rzeka jest za płytka i ciągle zahaczam o dno i to już taki mniejszy mankament. Baseny czyściutkie, ratownicy patrzą na to co się dzieje, zwracają uwagę w sposób kulturalny. Część basenów na dworze - moja ulubiona część pobytu. Dodatkowo na dworze wybudowany świetny plac zabaw dla dzieci, moje dziewczyny spędziły tam ze 2 godziny skacząc, biegając, wspinając się, zjeżdżając. Akurat trafiłyśmy na pierwszy dzień takiej kuli do biegania po wodzie. Pierwszy dzień był gratis i tylko dla dzieci. Panowie obsługujący kulę cudowni. Mieli ciężki kawałek chleba z moimi dziewczynkami. Ogromna cierpliwość, wyraźnie zauważalna sympatia do dzieci. Należy im się premia za ten jeden dzień, bo moje dziewczyny były wyjątkowo "złośliwe". W myśl zasady, że jak Pan nie pozwolił biegać po: niebieskim, żółtym i czarnym to one pobiegają po białych nitkach w tej niebiesko-żółto-czarnej macie, bo Pan nie mówił o białym. Mata śliska i Pan prosił, żeby po niej nie biegać wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Młode uparciuchy - straszny wynalazek - z anielskim uśmieszkiem usiłowały nagiąć mocno poza granicę przyzwoitości ustalane zasady. Panowie powinni dostać dużą premię za to, że z uśmiechem to wytrzymywali. Potrafili też dość stanowczo przykrócić wybryki. Spędziłam na basenie praktycznie cały dzień z czego kilka godzin obserwowałam zmagania Panów a właściwie to głównie jednego, drugi tylko pomagał wyjmować kulę i mierzył czas, raczej nie wtrącał się w słodkie wybryki małych diabliczek w aureolkach. Dodatkowy plus dla nałogowca, na terenie basenu, na dworze, kawałek za basenami można palić. Są tam także wystawione leżaczki. Bardzo lubię nasz park wodny. Ponieważ sama jestem wariatka i mam bardzo żywiołowe dziecię urazy niejako są wpisane w nasze wizyty. Punkt opatrunkowy dobrze zaopatrzony, fachowo i kompetentnie opatrywane każde najmniejsze skaleczenie. Ogromnym atutem jest czystość zarówno wody jak i otoczenia. Nigdy nie miałyśmy problemów skórnych ani z oczami po wizycie na tym basenie. Po innych się zdarzały. Troszkę mi się nie podoba, że na terenie parku wodnego są dodatkowo płatne atrakcje. W końcu sam bilet jest dość drogi.