Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Kobietka

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Weszłam do sklepu. Było czysto. Jak zwykle ciasno. Jedna z zamrażarek chyba nie działała, gdyż stała pusta, a lody przerzucone były do innej. Niektóre ceny towarów pozostały nieznane, nie mogłam ich znaleźć w pobliżu. Wzięłam swój towar i stanęłam w kolejce. Przede mną stały 4 osoby ( być może dwie z nich były razem, nie zwróciłam na to uwagi). Wtedy kasjerka zadzwoniła. Spodziewałam się, ze po drugą kasjerkę, ale się pomyliłam. Na dzwonek nikt nie zareagował. Kasjerka zaczęła wołać jakąś Magdę. Z wnętrza sklepu wyłoniła się rzeczona osoba. Rozmieniła pieniądze, wyjmując je z drugiej kasy, popatrzyła na kolejkę ( za mną ustawiły się już 3 osoby) i ... odeszła wgłąb sklepu. Zostałam obsłużona przez kasjerkę po około trzech czy czterech minutach ( nie sprawdzałam na zegarku). Kasjerka była dość miła, przywitała się i uśmiechnęła się na pożegnanie, zapraszając mnie ponownie. Zakupy w tej Biedronce z reguły wymagają umiejętności przeciskania się pomiędzy wystawionymi paletami z towarem. Pracownicy raczej są mili, ale wczorajsze zachowanie pracownicy o imieniu Magda jest dla mnie niezrozumiałe. Była już przy kasie, widziała, że kolejka jest duża, a mimo to nie raczyła obsłużyć klientów.