Opinia użytkownika: EnKa
Dotycząca firmy: Capri
Treść opinii: Głodne brzuszki zapędziły nas do pizzerii Capri, w której kiedyś jadłam przepyszną pizzę. Pierwsza sala nie śmierdząca dymem papierosowym, którą wybraliśmy ze względu na dzieci, była tak nagrzana od kuchni, że ciężko było w niej wytrzymać. Postanowiliśmy usiąść w drugiej, gdzie jakaś kobieta leżąca na stoliku paliła papierosa i bacznie się nam przyglądała. Pizzę dostaliśmy stosunkowo szybko, a pani nadal się nam przyglądała- siedziałam na przeciwko niej i nie sposób było uniknąć jej przenikliwego wzroku w czasie każdego kęsa... Po sali biegał chłopiec niewiele młodszy od mojego synka i równie ciekawie przypatrywałł się jedzącym osobom. W pewnym momencie pomyślałam nawet, że się poczęstuje lezącą na papierowym kole pizzą :) Bardzo luźna atmosfera, zaglądanie w talerz ( a raczej papierową tackę), głośne rozmowy i biegające dokoła dziecko udające jazdę na koniku i takie tam... to jeszcze nie najgorsze... Siostra znalazła w pizzy włos... a toaleta zostawia wiele do życzenia. Rąk tam nie umyjesz ani przed, ani po jedzeniu, bo brak mydła! Toaleta się ciężko zamyka, a droga do niej prowadzi przez ciemny korytarz po ruszającej się pod nogami podłodze, przy brudnych, poobdzieranych ścianach. Rozumiem- oszczędność...