Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Cafe Nescafe
Treść opinii: Jestem prawdziwym smakoszem i miłośnikiem kawy. A nawet śmiało mogę stwierdzić, że znawcą w tej dziedzinie. Dlatego niczym pielgrzym nawiedzam wszelkie kawiarnie jakie spotkam na trasie swej wędrówki. Niestety węch kawosza zaprowadził mnie także to łódzkiej kawiarni Nescafe.Wnętrze niewiele różni się od pozostałych, masowych miejsc tego typu: nowoczesne umeblowanie, zdjęcia w wielkich antyramach na ścianach, przyciemnione światło. Fajnym rozwiązaniem są wielkie, otwierane okna-drzwi. Oferta także niczym nie zaskakuje: espresso, capuccino, latte (także to udoskonalone o smak słodkich syropów), kilka deserów i ciast do wyboru. Proponowane produkty nienajgorszej jakości, smaczne i zaryzykuję stwierdzenie, że świeże. Prawdziwą makabrą tego miejsca i jednocześnie gwarancją, że już NIGDY go nie odwiedzę jest obsługa. A konkretniej pani (niestety nie znam imienia, gdyż nie miała identyfikatora), która swą niekompetencją, brakiem kultury osobistej i nieuprzejmością zapadła w moją pamięć. Zacznę od tego, że nie była w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania: jakiej mieszanki kawy używają do parzenia, ile procent tłuszczu ma mleko, jaką mają wodę niegazowaną(podkreślam że woda Perier jest mineralizowana,co znaczy tez gazowana choć naturalnie, o czym Pracownica oczywiście nie miała bladego pojęcia). Jestem w stanie jeszcze zrozumieć niewiedzę (w końcu człowiek uczy się całe życie), ale już na kamuflowanie jej przez bezczelność i ignorancję pozwolić nie mogę. Owa pani, głosem nieznoszącym sprzeciwu nakazała mi wymieszanie mojego latte macchiatto (dla niewtajemniczonych latte macchiato tym różni się od latte, że ma jakby trzy pasy:pas mleka, kawy i spienionego mleka, widocznie od siebie oddzielone), bo tak powinno się je pić.A na moją odpowiedź, że takie niezmieszane celowo chcę wypić zareagowała burknięciem. Chwileczkę!Jestem klientem, wybieram produkt, płacę za niego i sama decyduję w jaki sposób go spożyję.Dodam jeszcze, że dostawałam swoje zamówienie partiami. Najpierw kawa, za kilka minut galaretka z owocami (która była już gotowa, wystarczyło wyjąć ją z lady chłodniczej i podać). Chyba hołdują zasadzie jak ładnie wypijesz kawę(i wymieszasz jak należy)w nagrodę otrzymasz deser! Naprawdę gorąco i serdecznie nie polecam!