Opinia użytkownika: Beata_587
Dotycząca firmy: Credit Agricole
Treść opinii: Z uwagi na charakter mojej pracy poszłam podglądać konkurencję. Wchodzę do placówki Lukas Banku. Dwie Panie uśmiechają się na mój widok i wstają z krzeseł (miło).Podchodzę do jednej z nich, tej która wydaje się przystępniejsza. Ma ręce splecione z przodu ciała, prosi abym zajęła miejsce na krześle. Pyta w czym może pomóc. Mówię, że interesuje mnie kredyt gotówkowy na 8tys. złotych i co może mi zaoferować. Doradca bierze dowód osobisty i szuka w systemie. W tym czasie siedzę i się trochę nudzę. Mogłaby mi podsunąć jakąś ulotkę, ale nie, zajęta jest wpisywaniem danych. Potem kilka pytań i podaje mi kartkę z wypisaną kwotą kredytu. Niestety muszę przynieść zaświadczenie, chociaż jestem również klientem Lukas Banku od kilku lat. Żadnych wyjaśnień, dodatkowych pytań. Nie zaproponowała mi konta, które zapewne wpłynęłoby na wiarygodność. Nic o innej ofercie Banku. Poprosiła o zaświadczenie, chociaż historię BIK mam rewelacyjną. Zapytałam jak by wyglądała rata. Na kartce dostałam informację o wysokości raty. Bez oprocentowania, dodatkowych kosztów itp. Sama muszę się o wszystko pytać? Żadnej zachęty, pokazania różnych możliwości kredytowania ( jest przecież jeszcze limit, karta kredytowa, różne okresy spłat). Wyszłam z niedosytem informacji, bez kontaktu do osoby, do której mogłabym zadzwonić w razie pytań. Może wstrzymali akcję kredytową? Pani była bardzo miła, ale absolutnie nie starała się poznać moich potrzeb. Szkoda bo korzystam z różnych produktów i Bank mógłby na mnie zarobić. W placówce było cicho i spokojnie. Doradca nie próbował wciągnąć mnie do rozmowy, nawiązać jakiś relacji. Nie tego oczekiwałam w instytucji finansowej. Weszłam, wyszłam jak zapewne wielu klientów.