Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Mediterian
Treść opinii: Wybraliśmy się na niedzielny obiad do Restauracji Mediterian oferującej dania kuchni śródziemnomorskiej. Wcześniej już kilkakrotnie korzystaliśmy z tej restauracji i byliśmy zadowoleni. Ostatnio weszliśmy tylko na chwilę i zrezygnowaliśmy z wizyty, ponieważ na drzwiach lokalu na kartce odręcznie napisane zostało "Płatność tylko gotówką" a mieliśmy tylko kartę. Ku zaskoczeniu tym razem na drzwiach lokalu wisiała ta sama kartka, czyli nie chodziło tu prawdopodobnie o chwilową awarię terminala, ale o sposób płatności wybrany przez właścicieli bądź obsługę lokalu. Może się jednak mylę i po prostu dwa razy pod rząd miałam pecha do awarii. Wystrój lokalu jest bardzo ciepły, są do wyboru dwie sale - jedna z miękkimi kanapami i przeważnie okrągłymi stolikami, druga, położona w tylnej części jest prawdopodobnie przeznaczona bardziej na imprezy zamknięte i znajdują się w niej prostokątne stoły oraz krzesła. W centralnej części restauracji znajduje się kontuar, na którym ustawione są m.in. fajki wodne. Zajęliśmy miejsce na miękkich kanapach. Kelnerka od razu podeszła z menu i grzecznie i z uśmiechem nas przywitała. Menu jest tutaj bardzo bogate. Są zarówno pizze i pasty, jak i wszelkiego rodzaju orientalne zapiekanki. Można zjeść kilka rodzajów mięs m.in. baraninę, ale także ryby, owoce morza lub dania wegetariańskie. Są sałatki, pierogi, faszerowane cukinie, papryka lub bakłażany czy liście winogron. Potrawy łagodne albo na ostro, wybór naprawdę imponujący. Miałam wielką ochotę na zupę cebulową a mój mąż na Bazelę czyli pomidorową z kurczakiem. Niestety szybko się okazało, że dostępne są tylko dwie zupy: krem z łososia oraz krem ze szparagów. Zrezygnowałam więc z zupy i zamówiłam jedynie zapiekankę po libańsku o nazwie Mediterian 5 - czyli baraninę zapiekaną z ziemniakami, pomidorami, cebulą i trzema rodzajami serów. Obsługa była szybka, dania smaczne i sycące. Rachunek wydał mi się dosyć wysoki - za jedną zupę, dwie zapiekanki i napoje zapłaciliśmy prawie 70 złotych, przy czym nasze dania nie należały do najdroższych. Jak na Toruń ceny nie aż tak niskie. W pierogarni czy naleśnikarni za taki sam obiad rachunek nie byłby wyższy niż 50 zł. Jeszcze jedna rzecz, na którą zwróciłam uwagę to zapach w lokalu. Niestety pomimo otwartych na oścież drzwi wejściowych cały czas czuć było zapach papierosów. W lokalu nikt nie palił, jednak był to taki stary zapach, który pewnie wbił się w obicia mebli i ściany i raczej ciężko będzie się go pozbyć. Podsumowując: lokal wart odwiedzenia, menu bardzo imponujące, potrawy smaczne, ceny niezbyt wygórowane, ale jednak nie najniższe. Trochę szkoda, że nie wszystkie dania z menu są dostępne oraz że nie można płacić kartą.