Opinia użytkownika: Małgorzata_728
Dotycząca firmy: Montenegro
Treść opinii: 1.08. odwiedziłam z mężem restaurację "Montenegro" w Toruniu. Lokal jest przyjemnie zlokalizowany, z dala od miejskiego zgiełku, ale jednocześnie niezbyt daleko od centrum. Wnętrze naprawdę zachęca, jest elegancko, czysto, przestrzennie - pomimo sporej liczby klientów nie miało się wrażenia tłoku. Nie spodobały mi się tylko dwie rzeczy: po pierwsze - cała sala jest przeznaczona dla osób palących, nie ma "strefy wolnej od tytoniu", więc np. siedzi rodzina z dziećmi, a obok para osób palących, wypuszczających co chwilę chmury dymu. Na tak dużej przestrzeni można by było zorganizować choć jeden kąt dla niepalących. Po drugie - brak jednolitego lub choćby zbliżonego stroju kelnerek; dziewczyny były ubrane luźno, różnie, co powodowało (złudne) wrażenie chaosu w obsłudze. Poza tym kelnerki były miłe, obsługa sprawna i co ważne - krótki czas oczekiwania na zamówiony posiłek. Wadą lokalu jest też mało szczegółowe menu - np. są w nim pierożki tortellini, ale nie wiadomo, z czym w środku. Co do jakości potraw, to uczucia mam mieszane. Wspomniane tortellini były bardzo dobre i sycące, ale na pizzy, którą jadł mąż, kurczak był strasznie tłusty, a pepperoni brązowe i śliskie w środku, jakby zgniłe. Rozczarował nas również koniec wizyty, ponieważ obsługująca nas kelnerka nie miała pieniędzy, żeby wydać nam resztę i oznajmiła nam to tak oskarżycielskim tonem, jakbyśmy specjalnie dali jej banknot 50 zł zamiast drobnych. Podsumowując - lokal w porządku, jedzenie smaczne, ale jak to się potocznie mówi "szału nie było".