Opinia użytkownika: Mikołaj_39
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Zjawisko, które chciałem opisać zdarzyło się ostatnio na stacji ORLEN przy Autostradzie A2, jednak było obserwowane przeze mnie wielokrotnie, na różnych stacjach koncernu. Zjawisko nazywa się "Czy mogę być dłużny/dłużna grosik" zamiennie z "Grosik będę winien/winna" i zachodzi najczęściej przy kupowaniu jednego artykułu z ceną, w której groszy do zapłaty jest dziewięćdziesiąt dziewięć. Pracownicy stacji benzynowych ORLEN praktycznie w nawyku mają nie wydawanie jednego (a czasem kilku) groszy reszty, przyjmując naprzemiennie pytający i informujący ton. Tutaj dodam, że z ogromnym zdziwieniem spotyka się zawsze (!) często podająca z moich ust propozycja, że może to ja będę dłużny dziewięćdziesiąt dziewięć groszy, skoro z drobnymi jest (chwilowy??) problem. Miałem też okazję rozmawiać na temat tego procederu z kierownikiem zmiany (stacja w Poznaniu przy ulicy Zamenhofa). Stało się to po tym, jak pracownik odmówił mi wydania grosza reszty mówiąc "no naprawdę nie mam, proszę spojrzeć" i powodując, że na tym jednym groszu zaczęło mi w tamtym momencie wyjątkowo mocno zależeć. Nie chcę nawet brnąć w przypuszczenia czy pracownikom stacji PKN ORLEN płacą tak mało, że z konieczności uprawiają taki proceder dorabiania do pensji. Pragnę tylko podkreślić, że w świetle obsługi klienta jest to zachowanie niedopuszczalne pod każdym względem.