Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Gracja
Treść opinii: Podczas wizyty u teściów często bywam w jednym ze sklepów odzieżowych "po przeciwnej stronie ulicy". Sklepik mały, w małym miasteczku, z odzieżą dziecięcą, damską i męską- czyli prawdziwy misz-masz asortymentu. Lubię tam chodzić z wielu powodów. Ciuchy są stosunkowo tanie. Dla mnie- maniaczki spodni- jest to wymarzone miejsce do buszowania po sklepowych wieszakach, gdyż zazwyczaj wychodzę z jakimiś ciekawymi zakupami. Tym razem moim celem była koszulka sportowa dla męża. Wpadłam do sklepu pomiędzy męskie ubraniai i wypatrzyłam kilka nadających się do zakupu. Mąż przymierzył dwie z nich. Na jednej była skaza, więc stwierdziłam, że nie ma sensu jej brać, bo za droga, jak na uszkodzoną. Kiedy płacił za zakupy, ja jeszcze buszowałam pomiędzy dziecięcymi ciuszkami. Wybrałam komplet dziecięcy i również powędrowałam do kasy. W sklepie było wyjątkowo dużo ludzi, chyba ze względu na obniżki cen letniej odzieży. Ludzi sporo, ale nie tłoczno. Dwie przymierzalnie pozwalały bezproblemowo robić przymiarki. Nie bylo do nich kolejek. Panie ze sklepu bez natarczywości obsługiwały klientów. Ubrania porozwieszane na wieszakach naściennych i wolnostojących na środku sklepu. Wszystko w miarę dobrze dostępne. Czysto. Po wyjściu ze sklepu mąż powiedział mi, że kupił jednak dwie koszuli, przy czym tę jedną, ze skazą, kupił po obniżonej cenie negocjując warunki zakupu. Sklep jeszcze bardziej mi się spodobał:) Oprócz małego sklepiku, do którego- co tu ukrywać- mam niesamowity sentyment, doszedł kolejny element. Można negocjować ceny na ubrania... a to bardzo lubię!