Opinia użytkownika: Piotr_1232
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Wejście do sklepu wiąże się niestety z desperackim poszukiwaniem koszyka na zakupy. Stosy koszyków leżą przy kasach wyjściowych, co powoduje, że po przebyciu całej długości sklepu i znalezieniu koszyka, należy wrócić do wejścia ponieważ zostawiliśmy za sobą niemalże cały asortyment, co w przypadku ludzi o kulach (dotyczyło to również mnie), jest rzeczą niebagatelnie trudną. Osoby pracujące w tej placówce służą pomocą w znalezieniu towaru i są dobrze zorientowane co do jego lokalizacji. Niestety towar na półkach zdarza się przeterminowany, np. bułki do hot-dog' ów oraz do hamburgerów (oba produkty są tego samego producenta). Na stanowisku z owocami i warzywami panuje chaos. W skrzynkach zalegają nieświeże banany. Na stanowisku z chemią gospodarczą jest bardzo mało miejsca, ponieważ są tam porozstawiane palety z towarem, co utrudnia przemieszczanie się w tym rejonie. Podobna sytuacja jest przy lodówkach z nabiałem, gdzie palety uniemożliwiają dojście np. po jogurt słynnej firmy na literę "D". Sklep posiada widoczne jedynie dwa czytniki do sprawdzenia ceny. Pomimo długiego oczekiwania w kolejce, czekanie na następną kasjerkę to kwestia dosłownie 10 min od momentu jej wezwania. Niepoprawnie działająca rolka kasy fiskalnej spowodowała kolejne opóźnienie...a do tego Pani kasjerka, pomimo tego, że była miła, nabiła mi na kasę dwa masła osełkowe, gdzie winno być tylko jedno. Dodam na koniec, że ceny masła osełkowego nie ma na półce sklepowej. Pozdrawiam