Opinia użytkownika: Marta_1133
Dotycząca firmy: Cafe Ferber
Treść opinii: Wybrałam się razem ze znajomym na tzw. pogaduchy przy kawie. Mój znajomy ma dość charakterystyczną fryzurę, mianowicie niewielki irokez, który nie wszystkim się podoba, ale ma też i swoich zwolennik, którzy uważają, że to znak rozpoznawczy naszego kolegi. Na miejsce spotkania wybraliśmy kawiarnie Cafe Ferber, która znajduje się na ul. Długiej w Gdańsku. Umiejscowienie lokalu jest doskonałe, gdyż znajduje się w samym centrum. Wystrój lokalu również spełnia pewne standardy, które powinny spełniać lokale znajdującego się bądź co bądź w miejscu gdzie zagraniczni turyści spędzają mnóstwo czasu. Niestety co za tym idzie, niektóre ceny są zdecydowanie za wysokie. Razem z kolegą wybraliśmy stolik tuż przy samym oknie. Podeszła do nas młoda dziewczyna, z włosami związanymi w kitek w kolorze średniego blondu chyba z pasemkami. Podała menu nie przedstawiając się, co raczej jest już normą. Długo nie mogliśmy się zdecydować co wziąć, także raz musieliśmy Panią poprosić o więcej czasu. W momencie składania zamówienia bardzo nie spodobała mi się postawa owej Pani. Po pierwsze dziwne spojrzenia kierowane w naszą stronę bądź w stronę mojego znajomego i przypatrywanie się jego fryzurze, któremu towarzyszył jak dla mnie ironiczny uśmieszek. Ponad to, sam ton i sposób w jaki z nami rozmawiała sprawiło, iż miałam wrażenie, że jest w tej pracy za karę i naprawdę z wielką łaską nas obsługuje. Po otrzymaniu naszych kaw, co chwilę czułam wzrok kierowany w naszą stronę. Ekipa kawiarni była zgromadzona koło baru, w tym także Pani, która zajmowała się naszym stolikiem. Jak tylko wzrok skierowałam w jej stronę po dziwnym odczuciu obserwowania, widziałam jak ta Pani odwraca głowę w przeciwną stronę, dalej mając na twarzy niezrozumiały dla mnie - już w tym momencie mnie irytujący - uśmieszek. Niestety ale nie chcąc psuć wieczoru i za namową kolegi nie podjęłam rozmowy z tą Panią, jednak zdecydowanie szybko wypiliśmy nasze kawy i udaliśmy się do innej pobliskiej kawiarni Pikawy, gdzie zdecydowanie można było się odprężyć oraz cieszyć przyjazną atmosferą.