Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Kompleks Sportowy Michał
Treść opinii: Wybraliśmy się ze znajomymi samochodem więc na pierwszy plan rzucił się nam parking, który jest duży i z zaparkowaniem nie ma problemu. Problemy zaczęły wyłaniać się tuż na starcie, a dokładnie przy kasie. Jeden kolega niestety nie mógł wejść na basen ponieważ nie miał, jak to Pani kasjerka określiła odpowiedniego stroju, a mianowicie nie można mieć krótkich spodenek – jak to często mężczyźni noszą a zwykle przylegające męskie majtki. Ponieważ jeden z naszych kolegów miał właśnie takie krótkie szorty, które wszędzie indziej nie przeszkadzają i są dopuszczalne tutaj okazały się zabronione. Kasjerka tłumaczyła, że wiele ludzi w kieszeniach owych szortów miewają stare pety, papierki bądź nawet i scyzoryki bądź nożyki i to może zakłócić bezpieczeństwo na kąpielisku bądź zanieczyszczenie. Powody, który Pani wymieniła średnio do nas przemawiały, jednak niestety kolega musiał na nas zaczekać bo nie został po długiej konwersacji i próbach przekonania wpuszczony. Cena biletu była według nas stanowczo za wysoko- 9 zł bilet normalny i 7 zł bilet ulgowy na 70 min. Jeżeli chodzi o sam basen to jest to basen olimpijski ale w cale nie taki duży. Ludzi w ten czas było ok. 30 i wygoda w pływaniu była bardzo uciążliwa, bowiem na jednym torze pływało po 3-4 osoby. Szatnie są zrobione po najmniejszej linii oporu, ponieważ w damskiej szatni brak tak ważnego lustra, nie zauważyłam tam nawet kontaktów chyba że były ale w biegu nie dostrzegłam ich. Podłoga była czysta, ale nie była na bieżąco wycierana i pod wpływem brudnego obuwia i mokrych klapek brudziła się, tworząc brudne zacieki. Reasumując, basen ma dziwny własny wewnętrzny regulamin, cena za godzinę stanowczo za wysoka, biorąc pod uwagę inne baseny w okolicy.