Opinia użytkownika: Justyna_818
Dotycząca firmy: PKP Olsztyn
Treść opinii: Dworzec Główny PKP w Olsztynie stanowi niestety, wyjątkowo niechlubną wizytówkę mojego miasta. Widziany od strony ulicy, sprawia wrażenie szarej i smutnej pozostałości z czasów komunizmu. Budynek dworca od dawna wymaga remontu, jeśli nie z powodów technicznych, to na pewnoz powodów estetycznych. Do hali głównej wchodzimy przez duże wahadłow drzwi, na których często możemy znaleźć wklepki o niesmacznej, rasistowskiej treści. I niestety zdarza się tak, że wlepki tego typu przez stosunkowo długi czas nie są usuwane. Na wejście do budynku dworca składają się dwie pray drzwi. Jende mają zapewne służyć jako "wejście", a drugie jako "wyjście", jednak nikt z wychodzących i wchodzących nie przestrzega tych reguł. Byćmoże dlatego, że nad drzwiami brakuje stosownych oznaczeń. Minąwszy dzwi, musimy nasępnie przejść przez zasłony z materiału. Duże, ciężkie, szare i zakurzone. Mają one zapewne służyć lepszej izolacji, ale sprawiają naprawdę okropne wrażenie. Na hali głównej wita nas, charakterystyczny dla Dworca Głównego w Olsztynie, intensywny zapach zapiekanek, który dochodzi ze znajdującej się tu budkni z zapiekankami. Konkurencją dla zapachu zapiekanek jest zapach słodkich bułek i ciasteczek dobiegający z cukierni tuż obok. Na przecwko głównego wejścia znajdują się kasy biletowe, a po ich prawej stronie - punkt informacyjny, który praktycznie zawsze jest zamknięty. Trzeba jednak przyznać, że brak punktu informacyjnego rekompensują podrożnikom kasjerki w kasach biletowych. Bez problemu udzielają one wszystkich potrzebych informacji. Od niedawna, dużym plusem kas biletowych na Dworcu Glównym w Olsztynie jest fakt, że honorują one karty płatnicze. Do okoła hali głównej znajdują się liczne budki - kioski z nieciu z bardzo zróżnicowanym, jak na dworzec, asortymentem. Przy wejściu na perony znajdują się drewniane ławeczki - poczekalnia dla podróżnych, jednak przebywanie tam nie należy do przyjemności. Ławeczki przeważnie są brudne. Przykre wrażenie sprawiają rownież kloszardzi, którzy zimową porą nocują w poczekalni, lub niepokoją klientów stacji prośbami o drobne na piwo. Jeszcze gorsze wrażenie sprawiają sokiści, którzy przeganiają bezdomnych używając podniesionych głosów i wulgarnych słów. Podziemny tunel, który prowadzi podróżnych na perony jest szczególnie nieprzyjemny. Jest ciemny, brudny i czuć w nim zapach moczu. Perony, które na Dworcu Głównym w Olsztynie są cztery, nie różnią się od pozostałych części dworca. Sama podróż pociągami PKP natomiast, to osobna, ale równie nieprzyjemna sprawa. Reasumując, Dworzec Główny PKP w Olsztynie posiada, niestety, bardzo niski standard. Rówież inne usługi oferowane przez PKP prezentują na tyle niską jakość, że korzystają z nich wyłącznie tylko ci klienci, którzy nie maja innego wyboru.